Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


15 kwi 2016

Opiekunka

Lilka, 6 lat, 5 miesięcy i 2 tygodnie


Lila przynosi mi kubeczek:
- Proszę, OTO kubeczek po rodzynkach Rózi.
- Macie już budyń - mówię.
- Dziękuję, ale na razie nie. Musimy dokończyć nasze zajęcia plastyczki-chorzyczki.
- Co!?
- Bo Rózia jest chora, więc jej zorganizowałam zajęcia plastyczne, żeby się nie nudziła. Potem przyjdę na budyń, a dla Rózi wezmę jeden na wynos.

Wchodzę, warsztat na łóżku rozłożony, animatorka dwoi się i troi, chora zachwycona.





A tymczasem Adelka...

4 komentarze:

  1. Rzadko mam czas zaglądać na blogi i kiedy się to już zdarza nadrabiam hurtowo zaległe notki. Dawno mnie nie było. Tym razem jestem w szoku!!! Po pierwsze tego, jak dziewczyny się do siebie upodobniły, a po drugie Adelą!!!! Przeoczyłam narodziny, ale już spieszę z gratulacjami i życzeniami cudownego życia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieci jak marzenie :) Buzia sama się do siebie uśmiecha

    OdpowiedzUsuń