Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


27 kwi 2015

No i mamy!

Dzisiaj byłam świadkiem rozdania nagród w międzyszkolnym (tak, tak, bo Lila to zerówka, więc się łapie) konkursie recytatorskim.
I dowiedziałyśmy się, że Lila zdobyła PIERWSZE MIEJSCE.

Najważniejsza było dla niej wszelako nie wygrana, ale fakt, że na stołach ktoś położył ciasteczka. Oraz, że jakieś dziewczynki za wyróżnienie dostały po czekoladzie, a ona TYLKO książkę. Rozumiecie Państwo. Smuteczek. Obiecałam zabrać do cukierni po przedszkolu. I przy okazji Rózia skorzysta na sukcesach starszej siostry. Rózia w ogóle jest chyba stworzona do korzystania :)