Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


30 kwi 2013

Spacerowo

Lilka, prawie 3,5 roku
Rózia, 16 miesięcy i 4 dni

Róźka pierwszy raz w tym roku poznała się z piaskownicą i pokochała ją miłością szczerą i wierną (matka przyjęła to z rezygnacją, bo nie znosi babrać się w piachu, ale baby cierpliwie stawia, żeby młoda miała co rozwalać); ostatnio nawet zawarły poważniejsze braterstwo: Róźka solidnie najadła się piasku (co niestety nie zwolniło nas z konieczności przygotowywania kolacji po powrocie z placu zabaw).

Rózia jest na placu zabaw żywiołem i czystą ciekawością, Lila wszystko robi metodycznie, z rezerwą i powagą (tutaj na przykład bardzo skrupulatnie przygotowywała piaskową zupę ogórkową, a potem nas nią częstowała z zachowaniem form grzecznościowych i wszystkimi szykanami).

Kilka fotek z centrum akcji: