Róża, 2 lata i 8 miesięcy
- Róża, czemu mnie gryziesz!?
- Ja nie glyzę, tylko się do ciebie psytulam ząbkami.
Rózia siedzi mi na kolanach i układa usta w dzióbek. Z werwą cmokam, na co dostaję upomnienie wypowiedziane bardzo zbulwersowanym tonem:
- Psecies ja telas jestem kacką! MAMO! Nie całuj kacek!!
Idyjotka postanowiła się rozmnożyć
Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .
A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)
Miłego czytania.
Tego blogu .
A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)
Miłego czytania.
30 sie 2014
26 sie 2014
Księżniczkowo
Róża, 2 lata i 8 miesięcy
Przylatuje do mnie z łazienki, bardzo z siebie dumna i oznajmia, że umiała sama.
- Co umiałaś sama?
- Popsikać pelfumami!
- Yyy, ale co sobie popsikałaś dziecko?
- Dlugie kolanko.
- Dobrze, że nie oko. Słońce, a możesz teraz włożyć kapcie? - pytam, bo słonko nie nosi kapci permanentnie i z rozmysłem, a moje zadanie jako matki polega na przypominaniu jej trzydzieści razy w ciągu dnia o włożeniu czegoś na nogi.
- Nie mogę - oznajmia zdecydowanie.
- A czemuż to?
- Jak jestem taka popelfumowana, to nie mogę. A te polalańcowe pelfumy słodko pachną, faktycnie.
Przylatuje do mnie z łazienki, bardzo z siebie dumna i oznajmia, że umiała sama.
- Co umiałaś sama?
- Popsikać pelfumami!
- Yyy, ale co sobie popsikałaś dziecko?
- Dlugie kolanko.
- Dobrze, że nie oko. Słońce, a możesz teraz włożyć kapcie? - pytam, bo słonko nie nosi kapci permanentnie i z rozmysłem, a moje zadanie jako matki polega na przypominaniu jej trzydzieści razy w ciągu dnia o włożeniu czegoś na nogi.
- Nie mogę - oznajmia zdecydowanie.
- A czemuż to?
- Jak jestem taka popelfumowana, to nie mogę. A te polalańcowe pelfumy słodko pachną, faktycnie.
25 sie 2014
Niedopatrzenie
Rózia, 2 lata i 8 miesięcy
Rózia z podziwem przygląda się jakiejś konstrukcji wybudowanej przez Lilę:
- To ty zlobiłaś?
- Tak.
- I ja ci nie popsułam?! - dodaje z niedowierzaniem.
Rózia z podziwem przygląda się jakiejś konstrukcji wybudowanej przez Lilę:
- To ty zlobiłaś?
- Tak.
- I ja ci nie popsułam?! - dodaje z niedowierzaniem.
13 sie 2014
Dialogi Róziowe
Rózia, 2 lata, 7 miesięcy i 2 tygodnie
- O, mamo, mas inne butki!
- Aha, na obcasach, mogą byc?
- Dobla, tylko się nie wywal.
Przytulamy się na dobranoc. "Jesteście moje skarby" - mówię do Rózi.
- Tak, ja jestem mały skalb, a Lila jest duzy skalb. A ty jesteś staly skalb.
No jestem.
- O, mamo, mas inne butki!
- Aha, na obcasach, mogą byc?
- Dobla, tylko się nie wywal.
Przytulamy się na dobranoc. "Jesteście moje skarby" - mówię do Rózi.
- Tak, ja jestem mały skalb, a Lila jest duzy skalb. A ty jesteś staly skalb.
No jestem.
10 sie 2014
Wsparcie
Lilka, 4 lata, 9 miesięcy i 8 dni
Rózia, 2 lata, 7 miesięcy i 2 tygodnie
Dziewczynki po raz któryś oglądają "Krainę lodu".
- Lila, jak będzie śniegowy potwól, to cię wezmę za ląckę, zeby się nie bałaś - mówi młodsza do starszej.
Rózia, 2 lata, 7 miesięcy i 2 tygodnie
Dziewczynki po raz któryś oglądają "Krainę lodu".
- Lila, jak będzie śniegowy potwól, to cię wezmę za ląckę, zeby się nie bałaś - mówi młodsza do starszej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)