Lila ma ostatnio fazę na wyznania.
- Lubię cię, wies?
- Ja ciebie też lubię.
- A ja lubię tatusia. I Lósię...
Oprócz tego Lila lubi swoją lalę i motylka Rózi ("to jest Lósi motylek, ale go sobie posycyłam, wies?")
Ostatnio uparła się wziąć obydwie zabawki na spacer "Bo to są moi psyjacioły".
Idyjotka postanowiła się rozmnożyć
Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .
A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)
Miłego czytania.
Tego blogu .
A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)
Miłego czytania.
15 lip 2012
Gosposia
Lila bawi się przy zabawkowej kuchni.
- A to jest moja łazienka.
- Łazienka?!
- A, nie, pseplasam, kuchnia! Mas, tu ci ukotołałam.
- A co to jest?
- Mięsko, ziemniacki i malchewka.
- Ok, zjadłam, bardzo dobre. Możesz teraz umyć naczynia.
- To ja włosym do twojej zmywalki, dobla? Talesyk i stućce.
Lila biegnie do kuchni, otwiera zmywarkę, wkłada wszystko na miejsce, WŁĄCZA i mówi:
- No, jus są umyte.
-------
Zamiatam.
Lila: A w złobku tes mamy taką zmiotkę.
- I co, uczycie się zamiatać?
- Tak. Ja jus umiem.
- A macie takie małe zmiotki dla dzieci?
- Nieee - mówi Lila z dumą - takie dla paniów dolosłych!
- A to jest moja łazienka.
- Łazienka?!
- A, nie, pseplasam, kuchnia! Mas, tu ci ukotołałam.
- A co to jest?
- Mięsko, ziemniacki i malchewka.
- Ok, zjadłam, bardzo dobre. Możesz teraz umyć naczynia.
- To ja włosym do twojej zmywalki, dobla? Talesyk i stućce.
Lila biegnie do kuchni, otwiera zmywarkę, wkłada wszystko na miejsce, WŁĄCZA i mówi:
- No, jus są umyte.
-------
Zamiatam.
Lila: A w złobku tes mamy taką zmiotkę.
- I co, uczycie się zamiatać?
- Tak. Ja jus umiem.
- A macie takie małe zmiotki dla dzieci?
- Nieee - mówi Lila z dumą - takie dla paniów dolosłych!
Subskrybuj:
Posty (Atom)