Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


9 maj 2015

Przerwa na lekramę

Lilianka, 5,5 roku


- Nie marszcz się tak - mówię do Lili, naszej rodzinnej jęczyduszy i kwękacza (drugiej po mamusi). - Zobacz, ja też się tak marszczyłam i teraz mam na czole taką wielką zmarszczkę - to tak żeby ostatecznie odstraszyć Malkontentkę Młodszą od strojenia zrzędliwych min.
- Ale maaamo, wiesz co. Ja widziałam lekramę i tam był taki krem na zmarszczki - radzi mi dobrodusznie córka.
- I myślisz, że on pomoże?
- No tak. Tylko... ja to widziałam w Rudach Śląskich. I to było dawno, więc pewnie już wszystkie wykupili...


Nie masz, nie masz nadzieje.