Rózia, lat trzy z kawałeczkiem
Suszę Lili włosy w łazience, w tym czasie w sypialni Rózia rozpamiętuje z Tatusiem Kochanym miniony dzień.
- Róziu, a powinnaś dziś za coś przeprosić? - pyta tatuś.
- Zalas! - zrywa się Różyczka i pędzi do łazienki, po czym staje przed Lilą i rzeczowo zagaja - Lila, scypałam cię dzisiaj, glyzłam cy popychałam?
- Nic mi nie robiłaś - odpowiada siostra.
Rózia pędzi z powrotem do pokoju. - Nie musę pseplasać - melduje tacie.