Nieoficjalny konkurs właśnie wygrała moja mama.
Mama: Masz, kupiłam to, o co prosiłaś.
Ja: Ok, ile kasy mam ci zwrócić?
Mama: No wiesz?! Nie mogę czasem czegoś własnej wnuczce zafundować?
...
To była flaszka czystego spirytusu. Do pępka oczywiście.
Zastanawiam się, czy to będzie stała pozycja prezentowa od kochającej babci.
:]
Mama: Masz, kupiłam to, o co prosiłaś.
Ja: Ok, ile kasy mam ci zwrócić?
Mama: No wiesz?! Nie mogę czasem czegoś własnej wnuczce zafundować?
...
To była flaszka czystego spirytusu. Do pępka oczywiście.
Zastanawiam się, czy to będzie stała pozycja prezentowa od kochającej babci.
:]