Lilianka zachwyca nas swoimi pomysłami na zabawę. Układa dziwne konstrukcje z bidonu, żabki do bielizny i gumek recepturek. Wkłada ubranka do garnuszka na mleko, odwraca, energicznie poklepuje i próbuje robić z nich babki.
Dziś, ledwie weszliśmy do domu, pobiegła do kuchni, wyciągnęła z szuflady ściereczkę i nakryła nią stołek na balkonie. A potem wyciągnęła śliniaczek, talerze i zaczęła przygotowywać przyjęcie :)