Lilianka zachwyca nas swoimi pomysłami na zabawę. Układa dziwne konstrukcje z bidonu, żabki do bielizny i gumek recepturek. Wkłada ubranka do garnuszka na mleko, odwraca, energicznie poklepuje i próbuje robić z nich babki.
Dziś, ledwie weszliśmy do domu, pobiegła do kuchni, wyciągnęła z szuflady ściereczkę i nakryła nią stołek na balkonie. A potem wyciągnęła śliniaczek, talerze i zaczęła przygotowywać przyjęcie :)
Myślę, że to w dużej mierze Wasza zasługa, że Lila jest taka kreatywna. Najlepsze zabawki dla dziecka to właśnie patyki, garnki, kamloty, kasztany, ścierki i inne takie, a nie różowe-plastikowe-wszystkogrające, które zabijają kreatywność i wyobraźnię. Pzdr, N.
OdpowiedzUsuńA to fakt, nie rozpieszczamy jej specjalnie pod tym względem :]
OdpowiedzUsuń