Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


15 gru 2016

Gdzieś dzwonią

Lilka, 7 lat i 1,5 miesiąca
Róża, 5 lat bez 11 dni

- "Niech pan spojrzy na pawiana, co za małpa, proszę pana!" - cytuję córuchnom wieszcza, nie pamiętam już czy w celu edukacyjnym czy prześmiewczym. - Dziewczyny, a kto to napisał?

Cisza.
- Ok, to podpowiedź. Ten wiersz napisał Jan...
- Paweł Drugi! - krzyczy Rózia.
- Niee.. Jan...
- Trzeci Sobieski! - olśniewa Lilkę.
- A o Brzechwie słyszałyście?
- Aaa, no tak - entuzjazm klapnie, zagadka rozwiązana.
- A mamo! - przypomina sobie Lila - w tym filmie "W głowie się nie mieści", tam ta dziewczynka, eee, Riley, wiesz, jak ona miała na nazwisko?
- Nie wiem, jak?
- Andersen! Jak ten znany polski kompozytor!