Lila i Rózia, ponad pięć i ponad trzy. Mistrzynie mycia głowy pod prysznicem - jestem z nich dumna, bo początki były traumatyczne, trzyletnia Lilianka potrafiła strasznym głosem wyć w brodziku z głową pełną piany, że "jus nigdy nie będę myć głowy, jus nigdy, nigdy w zyciu mi mamo nie myj!", z Różą było podobnie. Nie pomagały specjalne utensylia: dzbanki z wyprofilowaną gumową wstawką, którą przykłada się do czoła, ronda kąpielowe, mycie na krzesełku i polewanie konewką. Za każdym razem ryk, charkot i rzężenie. A teraz leję po łebkach prysznicem, a te się licytują, która jest dzielniejsza i bardziej się uśmiecha.
- Róziu, a dlaczego masz taką smutną minkę?
- Bo ja bym chciała mieć blaciska.
Są niesamowite :D
OdpowiedzUsuńStała czytelniczka-fanka LiR ;))
Jakież One są prześliczne, a Ty Matko bądź uprzejma częściej pisać, bo człowiek z głodu (wpisów) zdycha :). Pozdrowienia dla Was wszystkich
OdpowiedzUsuńCo do zdychania to się dołączam. Przepiękne Dziewczynki:)))
OdpowiedzUsuńCudne mają te włosy :)
OdpowiedzUsuńBraciszek by takich nie miał ;)
Iii, tam, zaraz nie miał. Nawet dziadek takie ma (no dobrze, miał ze dwa lata temu), to co ma braciszek nie mieć :)
UsuńNajsmutniejsze, że MAMA taki nie ma...
Moja cora (niespelna 4-letnia) tez daje sobie pieknie splukac czupryne prysznicem. Ale z dwuletnim synem nadal jest problem, czyt. ryk, wrzask i proby ucieczki z wanny... A stosujemy na nim kubek, nie prysznic... :/
OdpowiedzUsuńDziewczyny piekne maja wlosy, szczegolnie loki Rozi sa zachwycajace!
Zgadzam się z przedmówcami (przedmówczyniami) - włosy przepiękne, a wpisów za mało w skali miesiąca! ;) i ściemniały nieco włosy, prawda? Czytam Cię niemal od początku, mam wrażenie, że na początku były jaśniejsze, zwłaszcza u Rózi. Życie!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Ściemniały, ale nie bardzo. To też kwestia zdjęć przy słabym oświetleniu. A wpisów jest mało, bo matka nie ma czasu, zajmując się ciągle wszystkim i niczym, głównie tym drugim.
UsuńAle mają włosy! :)
OdpowiedzUsuń(podpisała się kolejna stała fanka :))
Ależ one mają piękne włosy :) Lubią się czesać czy jest wrzask na widok szczotki?
OdpowiedzUsuńNie lubią, ale wrzasku nie ma. Przyzwyczaiły się. No i jedwab do włosów, nakładany po myciu, bardzo ułatwia czesanie.
UsuńJeju, to jest Lilka! Na osiem lat wygląda, wyrosła strasznie!
OdpowiedzUsuń