Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


26 wrz 2013

Wzrusz

Lilka, 3 lata, 10 miesięcy i 24 dni


- Mamo, ty jesteś artystką! - ni stąd, ni zowąd zaczyna Lila, prawdopodobnie w celu maksymalnego opóźnienia chwili, kiedy będzie musiała iść do łóżka.
- Artystką, naprawdę? A co to znaczy?
- Że umiesz wszystko zrobić.
- Ale ja nie umiem zrobić wszystkiego. Czy umiem zbudować dom?
- Umiesz, z klocków.
- Nie potrafiłabym też na przykład zrobić samochodu...
- Z fotela nam robisz.
- No dobrze, a co potrafi robić twoja mama-artystka?
- Wszystko namalować.
- A rzeźbić?
- No nie. Ale umiesz ulepić kotka z plasteliny.
- A grać na jakimś instrumencie?
- Też umiesz. Tylko nie grasz.



7 komentarzy:

  1. wspaniałe uczucie, prawda ?

    OdpowiedzUsuń
  2. haha! lubię Pani bloga. Też jestem mamą czteroletniej Lili i dwuletniej Rózi. Za to artystką nie jestem ani trochę.....więc zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  3. naprawdę, super mama, ja nie mam takich pomysłów :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Największą artystką w tym całym dialogu jest Lila :) Artystyczny sposób opóźnienia momentu wejścia do łóżka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No, to co? Trza by ruszyć to pianino, Pani Mamo, dziecko wie co mówi :D

    OdpowiedzUsuń