Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


4 paź 2012

Wersal III

Czeszę Lilę
- Przepraszam, mamusiu.
- Nie rozumiem, za co mnie przepraszasz?
- Bo mnie pociągnęłaś za włoski.

I znów się dziecku pomieszało, co kiedy.

Innym razem dostałam reprymendę, kiedy Róźka upuściła chrupkę, a ja w nią przypadkiem wlazłam. "Mamo, musisz powiedzieć przepraszam!".

3 komentarze:

  1. Tak a propos. Pamiętam (za studenckich czasów, hoho), jak w w Krakowie, w tramwaju jakiś Murzyn nadepnął mi na nogę i powiedział "dziękuję"! Do dzisiaj nie wiem o co mu chodziło :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój narzeczony mówi "przepraszam" zamiast "przykro mi". Zupełnie jakby wszystkie krzywdy świata były jego winą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest Anglikiem? :>

      Dziś dowiedziałam się od Lili, ze muszę powiedzieć "przepraszam" po tym, jak uderzyłam się w palec o szafkę. Kiedy jej wyjaśniłam, że nikt nikogo nie musi w takiej sytuacji przepraszać i już myślałam, że zrozumiała, usłyszałam, że w takim razie ona bardzo mnie przeprasza za to, że sobie stłukłam palec. Nie ma to tamto, "przepraszam" musi być.

      Usuń