Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


24 gru 2011

Bóg się rodzi


A inni nie. Zresztą - może to i lepiej.
Jest do dupy, tyle Wam powiem.
Będę bardzo wdzięczna za szybciutkie wynalezienie jakiejś alternatywnej metody porodu, np. przez sublimację i resublimację wskutek okładania liśćmi ogórecznika. Mogę być ciałem doświadczalnym.
Albo nie. Skąd ja wytrzasnę ogórecznik o tej porze roku? W dodatku w święta.

3 komentarze:

  1. A to się zdziwiłam teraz, bo Barbarella cztery dni temu ogłosiła, że "powiłaś". Miałam nadzieję, że na święta będziecie już w domu a Wy jeszcze w dwupaku. No no :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieeee, to Zebra powiła! Ej no.

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak. Nie wiem dlaczego sobie ubzdurałam, że to dotyczy Was;) Tak czy siak życzę szybkiego i lekkiego rozwiązania :)

    OdpowiedzUsuń