Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


24 paź 2011

Biegłość

Pisałam nie tak dawno (no dobra, parę miesięcy temu), że Lila posługuje się wyłącznie monosylabami.
Ten okres mamy za sobą, płynnie przeszła do wyrazów dwusylabowych, a teraz już wymiata z trzysylabowymi, w dodatku zgrabnie, choć nieumiejętnie, popisując się zdolnościami słowotwórczymi ("ja siama, siamka, siamićka"). Przy czterosylabowcach natomiast trochę się gubi, ale znalazła na nie świetny sposób. Nadmiar zgłosek zastępuje zaprzyjaźnioną od dawien dawna sylabą "TA". Ulubiony ostatnio kolor to "tatatowi" (fioletowy), a dziś kupiłyśmy "tataićki", żeby Lili nie było zimno w rączki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz