tu przykład

...dlatego koty raczej starają się nie wchodzić jej w drogę.
W ogóle "lila i koty" to temat na odrębny wątek.
Ba! To temat na odrębny blog, ale, ekhem, nie mnóżmy bytów.
A więc w skrócie.
Tak się zaczynało:

A tak wygląda to teraz:
Aha, koty mamy dwa, ale w zasadzie to mało istotne, bo i tak wyglądają jak ksero.

...dlatego koty raczej starają się nie wchodzić jej w drogę.
W ogóle "lila i koty" to temat na odrębny wątek.
Ba! To temat na odrębny blog, ale, ekhem, nie mnóżmy bytów.
A więc w skrócie.
Tak się zaczynało:
A tak wygląda to teraz:
Aha, koty mamy dwa, ale w zasadzie to mało istotne, bo i tak wyglądają jak ksero.
kapitalne...popłakałam się ze śmiechu po tym jak Lilka goniła kota :))))
OdpowiedzUsuńHahaha... taki troche roadrunner z kocurka. Ale zatrzymuje sie i kusi. A filmik mozna potraktować jako ilustracje slowa: determinacja :)
OdpowiedzUsuńIdo, czy mogłabyś zdradzić autora i nazwę utworu stanowiącego tło do filmiku?
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Faaajne, nie? :]
OdpowiedzUsuńTo jest Beethoven, kwartet skrzypcowy c-moll nr 14, op 131, presto