Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


24 gru 2016

Listy

Lilka, 7 lat i prawie 2 miesiące
Rózia, 5 lat za 2 dni

Wczoraj Lila nie mogła zasnąć, więc powiedziałam jej, żeby pomyślała, jakie życzenia złoży każdemu przy łamaniu się opłatkiem. Lila podeszła do zadania bardzo rzetelnie i metodycznie, kiedy weszłam do niej późnym wieczorem, już spała, a przy łóżku na krzesełku leżała kartka:


Dziś dorobiła jeszcze listę życzeń. Swoich i Rózi. Aniołek niespecjalnie się nią przejął, bo dobrze wie, że to bardziej zapis strumienia świadomości niż rzeczywistych potrzeb i pragnień. Uznał, że wie lepiej - i miał rację, dziewczynki bardzo cieszyły się z książeczek o Florce i sprytnej plasteliny.


Na koniec jeszcze całkiem samodzielnie spisane Róziowe życzenia. Zdrowia i spokoju dla Taty. Dla Aniołka tego samego. Plus, oczywiście, grzecznych dzieci, które można obdarować. I jeszcze moc prezentów dla Adeli. 


3 komentarze:

  1. Aniąek rządzi! Wszystkiego dobrego na po-świętach i cały Nowy Rok dla wszystkich Kobiet w Domu i Mężczyzny! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniąku mnie rozbroiło. Cudne te życzenia dla rodzinki, wspaniała pamiątka.

    OdpowiedzUsuń