Lilka, 4 lata, 2 miesiące i 13 dni
- Rózia, a pamiętasz, dostaliśmy w tych woreczkach kiedyś czekoladki! - podnieca się Lila, która wspomnienia wszelkich słodyczy pielęgnuje w sobie długo i wytrwale.
- Myślę, że Rózia nie pamięta - mówię - bo była wtedy bardzo mała.
- Wcale nie była mała!
- Była malutka. Nie miała wtedy nawet roku.
- Ale była wielka i gruba. I miała duży brzuszek, co nie, Róża? Miałaś brzuszek jak tatuś...
- Sinka - dopowiada pokornie Rózia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz