Lenia mam ciągle. Po urlopie trzeba odpocząć, nie? A po urlopie z dwójką dzieci należy odpocząć podwójnie. W zasadzie nie powinnam narzekać, sporą część pourlopowego odpoczynku muszą jeszcze odrobić moi rodzice i siostra, którzy zajmowali się dziewuszkami, kiedy Tatuś Kochany i ja wybyliśmy na kilka dni na zagraniczne chrzciny, porzucając przychówek ze słabo skrywaną ulgą. Przychówek trzymał się dzielnie, nie płakał, a po naszym powrocie zażądał od razu a. cyca (Rózia), b. obiecanych podarków (Lila) i zasypał nas opowieściami. Aż jedną spamiętałam, resztę zjadł leń:
- Wiesz, mamo, a jak was nie było, to ja miałam taki piękny sen.
- A co ci się śniło, córeczko?
- Że wróciliście do domu.
- O, pięknie. I co, cieszyłaś się?
- Nie, przecież spałam.
I jeszcze trochę Działkowych Dzieci:
Przepiękne zdjęcia!! :))
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńZgadzam sie w pelni, ze po urlopie z dziecmi nalezy sie odpoczynek. Swoj urlop tez spedzilam z moja dwojka i po tygodniu wracalam do pracy (z ulga) wymordowana jak po maratonie... ;)
OdpowiedzUsuń