Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


24 cze 2013

Bajecznie

Lilka, 3 lata, 7 miesięcy i 3 tygodnie

- Lila, chodź, uczeszę cię.
- Nie, ja dziś chcę być rozpuszczona. Bo ja dziś chce być sarenką.
- Yyy?... A może syrenką?
- A, no tak.


5 komentarzy:

  1. Ooo, jakie długie włosy! Piękna syrenka z Lilki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Arielka we wlasnej osobie. :) Piekne wlosy na Lila, chociaz z czesaniem pewnie jest koszmar. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z myciem dużo większy, choc po ostatniej walce (tatus na ringu) Lilka przyszla do mnie i powiedziała dokładnie tymi słowy: "wiesz, mamo, muszę ci coś powiedziec, mycie włosów to już nie jest żaden problem". Po myciu smarujemy jedwabiem w płynie i rozczesują się dobrze :-)

      Usuń
  3. Ach te rozpuszczone sarenki ;))).
    Włosy piękne.

    OdpowiedzUsuń