Dzisiaj, podczas jednego tylko spaceru Rózia została trzy razy wzięta za chłopca, w tym raz za ładnego chłopca.
Chyba powinnam zacząć golić jej wąsy. Albo chociaż biustonosz kupić.
U nas jest w drugą stronę - jeszcze się nie zdarzyło, żeby nam ktoś powiedział, że mamy przystojnego synka. Za to o cudnej urody córeczce słyszymy co krok. Chyba miała być Krzysia a nie Krzyś...
W ogóle nie była. Ale kiedyś jej założyłam różowy sweterek i czapeczkę i i tak usłyszałam, że śliczny chłopczyk. Mówię "proszę pani! ale ona jest cała na różowo! Co jeszcze mogę zrobić?!". "Eeee, bo ja patrzyłam na oczka". Róź ma wyjątkowo męskie spojrzenie. Żadnych kurwików.
mamy to samo z zuzilla naszą. jak mi takak mądralińska matka-babka-opiekunka mówi o moim dziecku to ja mówię do dziecka - o zobacz, jak Pan się pomylił, ty przeciez jesteś fest dziewuszka. aha!
U nas jest w drugą stronę - jeszcze się nie zdarzyło, żeby nam ktoś powiedział, że mamy przystojnego synka. Za to o cudnej urody córeczce słyszymy co krok. Chyba miała być Krzysia a nie Krzyś...
OdpowiedzUsuńpewnie zbyt mało różowo była ubrana
OdpowiedzUsuńW ogóle nie była.
UsuńAle kiedyś jej założyłam różowy sweterek i czapeczkę i i tak usłyszałam, że śliczny chłopczyk. Mówię "proszę pani! ale ona jest cała na różowo! Co jeszcze mogę zrobić?!". "Eeee, bo ja patrzyłam na oczka". Róź ma wyjątkowo męskie spojrzenie. Żadnych kurwików.
A może trzeba tablice rejestracyjne z imieniem do wozu przymocować ;)
OdpowiedzUsuńalbo jej zacznij malować pyś. koniecznie.
OdpowiedzUsuńmamy to samo z zuzilla naszą. jak mi takak mądralińska matka-babka-opiekunka mówi o moim dziecku to ja mówię do dziecka - o zobacz, jak Pan się pomylił, ty przeciez jesteś fest dziewuszka.
aha!