Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


29 gru 2009

Pierwsze święto

8. tydzień

"Ten, kto się śmieje ostatni, przeważnie nie ma jednego zęba na przedzie"
.
To podobno cytat ze Spinozy.

Od niedawna Lila śmieje się i pierwsza, i ostatnia, w antrakcikach też się śmieje. Stan zębów - wiadomy, więc Benedykt poniekąd miał rację.
A rodzice gapią się w nią jak ślimak na mapę węzła Sośnica i rozpływają z rozczulenia.

Dla porządku odnotujmy, że pierwszym prawdziwie szerokim uśmiechem obdarzony został w Boże Narodzenie Dziadek Kasprzyk, a minutę po nim Babcia Kasprzykowa, która zresztą tak się śmieje, że trudno się nie oduśmiechnąć.

Następny z kolei był Tatuś Kochany, który w ogóle jest idolem Lilianki i już tylko czekam na "tatusiu, jak będę duża, to się ze mną ożenisz".

Mamusia sobie nie bardzo zasłużyła, bo nie będziemy głupi, żeby śmiać się do kogoś, kto myje pupę i wyciąga gile z nosa. Ale po kilku dniach, z braku bardziej interesujących obiektów w okolicy, też jej się dostało.
Co uwieczniła.
Hough.

7 komentarzy:

  1. Blog czyta się po prostu ZNAKOMICIE! A córcia prześliczna :)
    pozdrawiam
    mama dwóch 8-miesięcznych urwisów

    OdpowiedzUsuń
  2. panna Lilka wymiata,bez dwóch zdań;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Nazwa obrazka sugeruje jakieś ciągoty do kolarstwa? A, pewnie to żółta koszulka lidera wyścigu...

    OdpowiedzUsuń
  4. mad.a: do wymiatania jeszcze za mała (albo nasza miotła za duża).

    OdpowiedzUsuń
  5. oj tam,zaraz. to wymiotne słowo użyte zostało w ramach kolokwialnie ujętego podziwu i z czystej sympatii dla Pierworodnej Państwa Szanownych :)zresztą, Lilka zapewne stworzona została do wyższych celów,niż wymiatanie.czegokolwiek skądkolwiek;)

    OdpowiedzUsuń
  6. mad.a: jeśli myśli, że będzie księżniczką, której będziemy podawać drinki z palemką, srodze się rozczaruje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. spokojnie.od drinków z palemką Wasza Księżniczka będzie miała w swoim czasie księcia ;)

    OdpowiedzUsuń