Idyjotka postanowiła się rozmnożyć

Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .

A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)

Miłego czytania.


30 lis 2016

Andrzejki

Lilianka, 7 lat i miesiąc

Lila bardzo żałowała, że jelitówka uniemożliwiła jej uczestnictwo w klasowych andrzejkach, więc obiecałam jej, że powróżymy sobie w domu.
Na parapecie już rozpływała się parafina w tealightach, a tymczasem poleciłam Lilce napisać na grubej kartce nazwy różnych zawodów, z których metodą losowania miał się objawić ten najodpowiedniejszy dla obecnej pierwszoklasistki.
Po chwili wracam i co widzę na kartce wypisane pracowicie ołówkiem? Otóż delicje. Cytuję kolejno:

LOTNISTWO, SZYCIE, TEATR, FARMA, PŁYWACTWO, WETERYNARCWO, SZPITALSTWO, BIBLIOTECTWO, BUDOWLARTSWO

Dopisałam jeszcze kilka i ostatecznie Lili wróżona jest kariera na poczcie. Czyli pocztarstwo, moi państwo. Do zobaczenia przy okienku!


5 lis 2016

O problemach dykcyjnych i o tym, do czego przydają się kabelki

Lilka, 7 lat i 3 dni
Rózia, 4 lata i 11 miesięcy
Adelka, 8,5 miesiąca

Lila: Tata, puścisz nam "Madagaskar"?
Rózia: Tak, tato, musisz puścić nam gama..., maga.... Musisz nam puścić to, co Lila mówiła!

A co do kabelków - lekcja żucia dystansowego albo nitkowania zębów metodą wzdłużną. Prezentuje Adela: