Idyjotka postanowiła się rozmnożyć
Powiedzmy, że to blog-córka. Choć lepiej wyglądałoby "córki".
Tego blogu .
A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)
Miłego czytania.
Tego blogu .
A gdyby ktoś szukał ojca - znajdzie go tu :)
Miłego czytania.
24 gru 2011
Bóg się rodzi
A inni nie. Zresztą - może to i lepiej.
Jest do dupy, tyle Wam powiem.
Będę bardzo wdzięczna za szybciutkie wynalezienie jakiejś alternatywnej metody porodu, np. przez sublimację i resublimację wskutek okładania liśćmi ogórecznika. Mogę być ciałem doświadczalnym.
Albo nie. Skąd ja wytrzasnę ogórecznik o tej porze roku? W dodatku w święta.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A to się zdziwiłam teraz, bo Barbarella cztery dni temu ogłosiła, że "powiłaś". Miałam nadzieję, że na święta będziecie już w domu a Wy jeszcze w dwupaku. No no :)
OdpowiedzUsuńNieeee, to Zebra powiła! Ej no.
OdpowiedzUsuńNo tak. Nie wiem dlaczego sobie ubzdurałam, że to dotyczy Was;) Tak czy siak życzę szybkiego i lekkiego rozwiązania :)
OdpowiedzUsuń